Podejrzany o włamanie i kradzież pieniędzy z kościelnej skarbonki został zatrzymany
2 stycznia br. do oficera dyżurnego sopockiej Policji zgłosił się ksiądz jednej z parafii i powiadomił, że dzień wcześniej nieznany sprawca włamał się do kościelnej skarbonki, skąd ukradł pieniądze w kwocie 50 złotych. Mężczyzna uderzając skarbonką o podłogę uszkodził też figurę anioła, która była przytwierdzona do tej skarbonki, a jej wartość wyceniono na 1350 złotych.
Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie, a także zabezpieczyli nagranie z kamery monitoringu znajdującej się w kościele, która zarejestrowała wizerunek sprawcy przestępstwa. W wyniku analizy tego nagrania sopoccy kryminalni bardzo szybko ustalili, że związek ze sprawą ma znany im 59-letni recydywista z powiatu malborskiego. Funkcjonariusze rozpoczęli jego poszukiwania, a informacje o tym, że mężczyzna jest przez nich poszukiwany, umieścili też w systemach policyjnych. Dzięki temu 9 stycznia gdańscy policjanci zatrzymali w centrum Gdańska poszukiwanego 59-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy i miał blisko 1,5 promila alkoholu. Został on przewieziony do Sopotu i osadzony w policyjnej celi.
Zatrzymany 59-latek w przeszłości był wielokrotnie karany i odsiadywał wyroki pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Wczoraj sopoccy policjanci na podstawie zebranych dowodów ogłosili podejrzanemu zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, do którego przyznał się. Za swoje postępowanie odpowie on wkrótce przed sądem.
Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy kodeks karny przewiduje karę nawet do 15 lat pozbawienia wolności.